Wydaje się, jakby Ozon zachwiał proporcje między tym, co zdefiniowane i jasne, a tym, co niedopowiedziane. Film nie zaskakuje oryginalnością spojrzenia, wniosków czy postawionych diagnoz.
przeczytaj recenzję
Wong Kar-Wai poprzez swoją opowieść nie próbuje nikogo pouczać, o uczuciach potrafi mówić bez patosu i rezonerstwa, za to z odwagą, poetycką zadumą i, co zrozumiałe, z wielką czułością.
przeczytaj recenzję
Agnès Jaoui z uśmiechem przygląda się swoim bohaterom i temu swoistemu „teatrowi życia codziennego”, w którym dominują stereotypy, chęć (przy)podobania się za wszelką cenę oraz terror wizerunku.
przeczytaj recenzję
„Dogville” wzbudza rozmaite uczucia i stany: ulgę, konfuzję, pustkę, niepokojącą przyjemność… Na pewno nie pozostawia obojętnym i nie sposób spać po nim spokojnie.
przeczytaj recenzję
No i mamy wydarzenie. Nareszcie w polskim kinie coś drgnęło, a Łukasza Barczyka chyba można z pełną odpowiedzialnością nazwać prawdziwym artystą.
przeczytaj recenzję
Dawno w kinie nie było tak wyrafinowanego filmu. Reżyser, Francois Ozon, dokonał rzeczy, która udaje się niewielu – stworzył oszczędną formalnie historię, fascynującą od początku do końca.
przeczytaj recenzję